Suma Wszystkich Smaków

11 stycznia 2009

KISZ KLASYCZNY


Witam w piękne, słoneczne przedpołudnie.

Po siarczystych mrozach zaświeciło słońce, a temperatura wzrosła o jakieś 20 stopni :)
Czas pomyśleć o wiośnie, a jak wiosna, to zaraz po niej wakacje, no a z kolei wakacje przypominają mi o jednym, bardzo istotnym przepisie, którego jeszcze tu nie umieściłam, .z niewiadomych powodów(a może po prostu jest dla mnie tak oczywisty, że całkowicie zapomniałam o możliwości podzielenia się nim, z osobami, które nie miały okazji go wypróbować).
A jest on dla mnie ważny ze względu na okoliczności przyrody :) w których to po raz pierwszy zetknęłam się z tą recepturą. Wiele imprez zostało też zorganizowanych pod hasłem kisz (spolszczona wersja).

Co zakupić ??

Ciasto francuskie mrożone lub z chłodni

Musztarda, najlepiej typu Dijon, jeżeli preferujemy ostre, wyraziste smaki

Zielone oliwki

Pomidory (mogą być z puszki, ale odsączone)

Ser żółty

Jak przygotować ??

Ciasto francuskie rozkładamy na pergaminie (oczywiście rozmrożone wg. przepisu na opakowaniu)

Smarujemy je musztardą, podobnie jak kanapkę, zostawiając wolne brzegi (około 1 cm naokoło)

Rozkładamy pomidory, jak na pizzy i rzucamy na to oliwkami pokrojonymi na pół (najlepiej wybrać oliwki z pastą paprykową w środku), a całość posypujemy tartym serem - takim nadającym się do rozpieku: gouda, morski, mozzarella, nawet plasterki camembert. Można przygotować mieszankę serów.
Wkładamy kisz do bardzo dobrze rozgrzanego piekarnika ok 250 stopni i pieczemy ok 10 min - wszystko zależy od piekarnika i grubości ciasta.

Podajemy solo, jak pizze, lub z sałatką z zielonej sałaty z sosem winegret.

A o sałacie napiszę w następnym poście.

Smacznego.

0 komentarze:

 

Kto jest z nami...